poniedziałek, 25 lipca 2011

TOUCH TOO MUCH..

chciałam wejść wczoraj i napisać jak było na nocce, ale nie miałam jakoś głowy do tego.. strasznie się czuję od wczoraj -.-. wszystko mnie boli..
w sobotę Didżi ponownie zaprosiła mnie na nockę. miałam iść tylko na heinekena, ale nie miałam co robić, więc chętnie się zgodziłam. spakowałam się itd i wstąpiłam do sklepi po sok pomarańczowy (Justynka innego nie toleruje), napoje energetyczne i chipsy. kiedy już doszłam na miejsce, rzuciłam swoje rzeczy w kąt i poszłyśmy robić po chuju trudną sałatkę z kurczakiem, sosem czosnkowym i grzankami (tak, tą z reklamy !). oczywiście dokroiłyśmy tam jeszcze trochę innych rzeczy i nie wyglądała tak ładnie jak w reklamie, ale była całkiem dobra. jak już skonczyłyśmy, porozrzucałyśmy koce i poduszki na podłodze, przeprałyśmy się i postanowiłyśmy obejrzeć 4 części "Strasznego Filmu" . i tak zrobiłyśmy. oglądałyśmy "Straszne Filmy" , popijałyśmy heinekena, sok, napoje i wpierdalałyśmy popisową sałatkę Justyny i chipsy. no beka była oczywiście :D. zasnęłyśmy tak po 5 nad ranem. obudziłyśmy się o 10 i postanowiłyśmy zrobić jakieś śniadanie. nabrałam ochoty na jajka z majonezem. NO... I ZROBIŁYŚMY... jajka z majonezem w wykonaniu Patty - spuśćmy na to zasłonę milczenia..
nie chce mi się już pisać. idę oglądać "Ja w kapeli" <3.
także tego.. POZDRO 600.

AC/DC - Touch Too Much.

i tu jakieś zdjęcie naszych heinekenów Didżi mi nadesłała wczoraj :