poniedziałek, 11 lipca 2011

wstań i idź .

kurde , siedzę i się nudzę . lecę po kanałach . natrafiam na rebel tv . patrzę , a tam GODZINA Z GUNS N' ROSES ! no kurwa <3. na szczęście natrafiłam na początek . przez godzinę siedziałam jak zahipnotyzowana <3.

robi się coraz ciekawiej . niby wiem co robić i w ogóle mam jasno ustalone cele i niby wszystko się układa po mojej myśli , tylko , że dzieje się coś niepokojącego , o czym jeszcze nie wiem . mam takie wrażenie właśnie . tzn uważam , że to pewien proces czy coś i on będzie za mną tak cichutko chodził . przez dłuższy czas wszystko było zajebiście , więc musi stać się coś , co mi popsuje humor , wiadomo . a psuje się od dłuższego czasu . wydaję mi się , że zrobię coś , czego będę żałować . chyba wciągam się w tą grę ... ponownie . powtarzam stare błędy . oj tam oj tam ... wszystko może się jeszcze zmienić ... na dobre ... przynajmniej ja mam taką nadzieję :).

Michael Monroe - '78 <3

no i pochwalę się moją nową tapetką na telefonie . kocham to zdjęcie ! :D :