muszę powiedzieć, że mam całkiem dobry humor. z jednej strony nie wiem dlaczego tak, a z drugiej wiem. i to jest piękne. uwielbiam takie chwile. dzisiejszy dzień określę jako całkiem udany, mimo tej ch*jowej pogody. kurde, zauważyłam, że ostatnio czuję się tak jakoś.. inaczej.. lepiej.. skoro chodzę i się uśmiecham, to coś w tym jest. znasz to uczucie, kiedy przypominasz sobie jedną głupotkę i sam/a się do siebie śmiejesz ? to się nie bierze znikąd. robię to co parę minut, już do końca mnie powaliło, jak to Justyna powiedziała :D.
chciałam tylko wspomnieć o tym, że jutro jest piątek, a Pati kocha piątki :D.
a po piątku jest sobota, a w sobotę Pati idzie do Didżii na HEINEKENA ! ♥.
powalony ten post ! nic mi się pisać nie chce. zresztą, jak to mawiał klasyk Izzy Stradlin - WHATEVER :).
kilka dni temu patrząc sobie przez okno porobiłam kilka zdjęć nieba. nie wiem czemu, spodobało mi się. zresztą, whatever :D.
a oto fotki mojego autorstwa :
i jeszcze jedno, już nie wykonane przeze mnie, MISTER IZZY STRADLIN ♥